Forum Happy Husky Strona Główna Happy Husky
Przyjazne forum miłośników Siberian Husky.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przejście szczeniak -> nie szczeniak, co i jak z żywienie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Happy Husky Strona Główna -> Żywienie/Feeding
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka Gabrys
Forumowicz



Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 10:12, 06 Gru 2012    Temat postu: przejście szczeniak -> nie szczeniak, co i jak z żywienie

Za jakiś czas będę szczęśliwą posiadaczką pieska husky, ale informacje wolę wbić do głowy zawczasu;)
Moje najważniejsze pytanie-jak karmić malucha? Wiem, że wiele na pewno dowiem się od hodowcy, ale im więcej opinii tym lepiej :)

1) z jakich misek (trzeba mieć mniejszy zestaw, czy "dorosłe" miski są ok? Jaki materiał polecacie? Czy miski z opcją podwyższenia to lepszy wybór?

2)jak często karmić siedmiotygodniowego malca, po jakim czasie zmniejszać dawki i w jaki sposób je stopniować żeby dość do dorosłej, powiedzmy 2-dziennej wersji karmienia?

3) kiedy karmić już jako dorosłego psa- kiedy mój psiak będzie miał rok, więcej? Ile razy dziennie najlepiej karmić dorosłego psa?

4) jakie karmy polecacie? Suche, mokre, domowe? Jakiej marki suche, jakiej puszkowane? Na co zwracać uwagę na opakowaniu?

5) jak przygotować domowy posiłek?

6) jakie dodatki, witaminy w proszkach czy syropkach polecacie? Jakie naturalne dodatki polecacie w formie uzupełnienia witamin? Słyszałam o jogurtach na przykład. Jak często podawać takie witaminy?

7) co będzie najzdrowszym smakołykiem- nagrodą dla szczeniaka? Tylko bez zbytniej fantazji, z surową ryba na pewno nie będę biegać na spacerki Wink


Mam nadzieję, że wywiąże się nam jakaś fajna dyskusja, wiele z moich pytań chyba nie przewinęło sie przez żywieniowy wątek :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Kołodziejczak
Forumowicz



Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 10:41, 06 Gru 2012    Temat postu:

Ja tak troszkę sądzę, że to będzie kij w mrowisko włożony :) Jest tyle pytań zadanych, że opinii może być milion :)

Ad 1. ja korzystałem z mniejszych na początku z plastiku, obecnie z dużych normalnych metalowych, bo łatwiejsze do utrzymania w czystości a jedzenie i tak nie zostaje w miskach. Patrząc w jakiej pozycji jedza moje psiaki, owszem mysle nad podwyzszonymi dla wygody

Ad 2.

Moje dostawaly 3 razy dziennie, sukcesywanie zmniejszajac do 2 a nastepnie do 1 posilku dziennie (co i tak nie zawsze wychodzi, bo czesto gesto maja potrzebe jedzenia 2 posilkow, szczegolnie w dni treningowe kiedy zuzywaja duuuuzo energii, w graniach pol roku jadly juz mniejsze dawki

Ad 3.

j.w. teoretycznie raz dziennie, ale to nie zasada, bo zalezy ile je, co je, jak wartosciowe posilki je i ile zuzywa energii jako pies dorosly... ja na poczatku sugerowalem sie tym co jest napisane na opakowaniach karmy, ktora przeznaczona jest dla juniora i jak dlugo to trwa a ktora juz dla adulta...i od kiedy... koniec koncow przeszedlem na surowizne ;] wiec i tak bez roznic :)

Ad 4.
suche - Acana lub Orijen - osobiscie oczywiscie, najciekawiej zbilansowane karmy z duza zawartoscia miesa w karmie (chociaz zalatujace rybkami, bo maja wklad rybny w sobie)

mokre - w formie gadzetu (najtansze sa najciekawsze dla psa, bo maja duzo substancji wzmacnajacych zapach, chociaz niekoniecznie sa dobrze bilansowane i niekoniecznie z dobrych gatunkow miesa (jesli w ogole miesa), ale uzywam tego jako gadzetu lub przetracenia czyms innym diety zeby stolec lepiej szedl)

naturalne - potocznie zwane BARFem... czyli np porcje rosolowe z koscmi itp itd... tego typu rzeczy

Ad 5.
nie przygotowywac :] dac surowe :]

Ad 6.
Nie stosuje, nie znam sie ;] staram sie bilansowac posilki sam :] wyniki krwi psiakow wskazuja ze chyba mi dobrze wychodzi :]

Ad 7.
Najzdrowszym smakolykiem bedzie wszystko co niezdrowe ;] Jesli chodzi o gadzety do nauki... to cokolwiek..sa takie male nagrodki treningowe suche do kupienia, i takie nawet na 4 kawalki lamalem i na glodnego na spacer, zeby chcialy sie ladnie uczyc..liczyl sie smak a nie ilosc... gadzetem pies nie ma sie najadac, tylko ma to byc forma nagrody.. jak sie naje to przestanie sie uczyc :] poza nauka... wszystko co psu dobrze wchodzi :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Happy Husky Strona Główna -> Żywienie/Feeding Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin