Forum Happy Husky Strona Główna Happy Husky
Przyjazne forum miłośników Siberian Husky.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Psy
Idź do strony 1, 2, 3 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Happy Husky Strona Główna -> Inne psy/Other dogs
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ola Sowińska
Forumowicz



Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 2968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tomaszów Mazowiecki

PostWysłany: Sob 18:51, 05 Mar 2011    Temat postu:

No to jedziemy Wink
Kto się wypowie na temat : Malamuty jako psy zaprzęgowe Wink ?
Journey masz jakieś doświadczenie z AM :wink:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ty$ka
Gość






PostWysłany: Sob 19:52, 05 Mar 2011    Temat postu:

Czy ktoś z Was tropi ze swoim psem?
Jak będziecie ciekawi jak u mnie to wygląda to wstawię fotorelację Wink.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ola Sowińska
Forumowicz



Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 2968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tomaszów Mazowiecki

PostWysłany: Sob 19:56, 05 Mar 2011    Temat postu:

no poprosimy Wink
ja wolę nie nakręcać jeszcze bardziej mojego psa na zwierzynę niż jest już nakręcony :) ale jak ktoś chce to mam zdjęcia po polowaniu Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna Wydra
Forumowicz



Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 4207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 22:06, 05 Mar 2011    Temat postu:

killerek napisał:

Kto się wypowie na temat : Malamuty jako psy zaprzęgowe Wink ?
Journey masz jakieś doświadczenie z AM :wink:


Hm, no jakieś mam... od 5 roku życia... Cool
Co konkretnie chcesz wiedzieć?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Justyna Wydra dnia Nie 11:57, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ola Sowińska
Forumowicz



Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 2968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tomaszów Mazowiecki

PostWysłany: Nie 10:57, 06 Mar 2011    Temat postu:

najłatwiej będzie przedstawić ich sylwetki i charaktery w porównaniu do haszczaka Wink ja chce wiedzieć jak najwięcej Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna Wydra
Forumowicz



Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 4207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 11:56, 06 Mar 2011    Temat postu:

Pytasz bardzo ogólnie, nie wiem od czego zacząć :-) Podstawowa różnica oprócz wyglądu i wielkości to ich styl biegania. Biegną swoim tempem. Są wolniejsze od husky, ale wytrzymalsze. Charaktery? Zależy od psa. Dobrze wychowany, zrównoważony malamut jest bardzo przyjacielski w stosunku do wszystkich ludzi, psom nie daje sobie dmuchać w kaszę, ale nie jest agresywny. Szukając malamuta trzeba poznać jego rodziców i decydować się na szczenię po zrównoważonej parze, bo nie jest trudno trafić na psy agresywne.

To archiwalne zdjęcie z zawodów - na zdjęciu nasza pierwsza malamutka Maya, której niestety już z nami nie ma...


A tutaj nasza importowana suczka Sunny i Apacz - nasze 'dziecko' Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Justyna Wydra dnia Nie 12:01, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ty$ka
Gość






PostWysłany: Nie 12:36, 06 Mar 2011    Temat postu:

killerek napisał:
no poprosimy Wink

Sama się prosiłaś Laughing "Tropimy" zabawowo, nie musiałam praktycznie psa tego uczyć, sam właściwie lubi tą zabawę, więc się bawimy.

killerek napisał:
ja wolę nie nakręcać jeszcze bardziej mojego psa na zwierzynę niż jest już nakręcony :)

Na szczęście M. nie zwiewa przy pracy :) . Trzyma się mnie, aczkolwiek zawsze jest jakieś 100m przede mną. Skupiony jest na pracy, ale patrzy gdzie jestem. Gdy nie zdążę go przypiąć, to zaczyna się pogoń - już bez stójek, bez pokazywania gdzie jest zwierz, lecz biegnie sprintem. No, chyba że zwierzak stoi, to M. napręża się, czołga i poluje jak wilk. To są chwile zgrozy i jeżeli chcę go powstrzymać przed zabiciem, muszę też się czaić i przypiąć mordercę na smycz, linkę i zabawić go w łapaniu piłeczki i przeciąganie specjalnymi zabawkami (to zamiast polowania, kończy łańcuch myśliwski, polowanie; piłeczka zamiast uciekającego zwierza, a linki/przeciągacze zastępują mordowanie zwierza).

Poza tropieniem niestety jak zobaczy jakiegoś zwierza, to tropi lub goni. Dlatego muszę mieć oczy szeroko otwarte i zareagować szybciej niż Tropiciel. Innym razem pogna lub co gorsza, upoluje... A jak nie zdążę z komendą "Tropimy" to sam bierze wszystko w swoje łapki i zmyka na jakieś pół godziny. Muszę stać w tym samym miejscu, zawsze myślę, że umrę na zawał przez tego psa... Ale jak skończy pracę (zwierz ucieknie bądź się schowa, albo - fuuj! M. upoluje) przybiega Morderca na to miejsce, skąd wcześniej był, czyli skąd zaobserwował zwierza i przybiega ze zdobyczą lub bez... On ma tzw. twardy pysk i jeżeli coś przynosi, to już martwe i daje pod nogi. Oczywiście takich sytuacji jest mało, zaledwie dwa razy coś upolował (jakieś ptaki, choć dla mnie to zawsze jest szokiem i łzy same mi lecą, bo żal jakiekolwiek zwierzaka) i musiałam go nagrodzić skoro chcę go zachęcać do tropienia... Ogólnie mi taki myśliwski pies się trafił i może faktycznie pies polujący, który szybko zwietrzy zwierzę jest kłopotliwy, bo zwiewa. Staram się jednak chodzić w takie miejsca, gdzie zwierząt jest mało (nie licząc psów), a spotkanie dzikich zwierzyn znikome. Poza tym M. raczej mi nie zwiewa, gdy coś z nim robię; np. "sztuczkujemy", bawimy się, uczymy nowych komend w rozproszeniu, czyli nie zwiewa gdy się nim zajmuję inaczej niż bawienie się w tropienie.

A teraz fotorelacja:
TROPIENIE
Morus zwietrzył górnym wiatrem jakąś zwierzynę :) . Podczas tropienia, fociłam i oto dowód


M. nie umie robić stójki, ale jak coś wytropi, wskazuje kierunek właśnie w ten sposób (zwany "stójką Morusławka Very Happy ). Wtedy ogon do góry, łeb także, nochal i wzrok skierowany w stronę zapachów, pies nieruchomieje i stoi tak, dopóki nie mówię "wskaż miejsce" i wskazuje.Wink

"Wskaż miejsce" zadziałało natychmiast i M. rusza biegiem


Tutaj M. upewnia się dolnym wiatrem czy aby na pewno idzie w prawidłowym kierunku. Nie było to konieczne, ale wydałam mu komendę "Szukaj". Na szczęście M. nos się nie myli, więc idziemy dobrze...


"Stójka Morusławka" znowu.


I zbliżenie pycholka, czyli jak wygląda pysio podczas, gdy zwierzynie depczemy po piętach Wink


Jeżeli M. coraz częściej robi "stójki" oznacza to, że zwierzyna zmienia kierunek bądź jesteśmy naprawdę blisko celu (spójrzcie jak Morus jest skupiony na zadaniu)


I jeszcze jedna fotka "stójki"


Więcej zdjęć z polowań nie robiłam, bo M. faktycznie zwietrzył zwierzynę - zająca. Jednak żal mi się zrobiło zwierza, Morusa przypięłam na smycz i pozwoliłam zajączkowi uciec - darowałam życie (ale dzięki temu, że M. dłuuugo stójkował), a pies? Cóż... musiał zadowolić się znalezioną rękawiczką nieopodal Very Happy. Oczywiście rękawica była moja, specjalnie schowałam ją poprzedniego dnia, aby teraz M. miał zabawę. (szarpanie) Twisted Evil

Morus rzecz jasna nie poluje na zwierzęta o ile jestem przy nim. Inaczej instynkt mu się włącza, wietrzy, "stójkuje", potem goni i najczęściej dopada... Dwa razy wyjmowałam mu z mordy ptaki - jeszcze żywe. Oprócz myszy, ptaków i kretów (które są na naszym podwórzu i jak zostaje sam je dopada), dzięki Bogu - nic nie upolował. Choć nieraz musiałam ratować lub powstrzymywać Morusa przed upolowaniem większych zwierząt, w tym koty (nasze też)... Cóż, nic nie poradzę na jego instynkt. Ważne, że mam oczy szeroko otwarte i w porę potrafię go powstrzymać.



Justyna, cudowne jest to pierwsze zdjęcie Razz.


Ostatnio zmieniony przez Ty$ka dnia Nie 12:40, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ola Sowińska
Forumowicz



Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 2968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tomaszów Mazowiecki

PostWysłany: Nie 13:16, 06 Mar 2011    Temat postu:

Sunny i Apacz są nieziemscy :)
ile malamuty twoich rodziców mają w kłębie ? wyglądają na jakieś "drobniejsze" .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna Wydra
Forumowicz



Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 4207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 13:32, 06 Mar 2011    Temat postu:

Tyska, fajna fotorelacja :-) Rozumiem, że zdjęcia zrobione podczas spaceru? Byliście na szkoleniu z tropienia czy po prostu Morus zwietrzył ciekawe zapachy? ;-)

Killerek, są wysportowane ;-) Stąd zapewne takie wrażenie. Wink Dzisiaj hodowle, w których malamuty biegają można policzyć na palcach jednej ręki, niestety... Apacz to największy malamut w stadzie. Ma ok. 63 cm w kłębie. Sunny, jak to suczka, jest trochę niższa - ok. 58 cm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ty$ka
Gość






PostWysłany: Nie 16:20, 06 Mar 2011    Temat postu:

Dziękujemy za ciepłe słowa :).
Zdjęcia robione na spacerze, zwykłym bezrasowcem Razz, na którego musiałam dmuchać i chuchać, aby nie zamarzł Wink.
Nie byliśmy na szkoleniu z tropienia, acz mam takowe plany. Morus zwietrzył samodzielnie zająca, a że czasem sobie tropimy różne rzeczy, to wiedział co robić. :)

Faktycznie, mało mamuciaków biega - teraz jest wielki buum na mamuty jako psy rodzinne, dogoterapeutyczne, zapominając, że są to zaprzęgowce...
Apacz jest spoory Laughing. Bardzo podoba mi się typ malamuciaka, który prezentują psy Twoich rodziców.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna Wydra
Forumowicz



Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 4207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 17:40, 06 Mar 2011    Temat postu:

Dziękuję. Tak, jak ładnych husky jest coraz więcej, tak ładnego malamuta bardzo ciężko znaleźć. Nie podobają mi się ciężkie, spasione alaskany, a takie najczęściej wygrywają wystawy. Szkoda, że maszerzy startujący na malamutach rzadko je wystawiają, bo sędziowie na dobrą sprawę mają małe porównanie - z reguły oceniają psy niebiegające, spasione, bo te biegające... mają lepsze zajęcia niż bieganie na ringu Wink, hihi

Tu ciąg dalszy zabaw Sunnki z Apaczem:





Sunny

Apacz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Justyna Wydra dnia Nie 17:42, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Ners
Forumowicz



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Płock

PostWysłany: Nie 17:48, 06 Mar 2011    Temat postu:

no wspaniałe są wasze malamuty uwielbiam tą rasęWink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolina Michalunio
Forumowicz



Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Frombork

PostWysłany: Nie 17:53, 06 Mar 2011    Temat postu:

Mnie, jako totalnemu laikowi w sprawach malamucich, bardzo się Sunny podoba :) Generalnie to fajna rasa, szkoda tylko, że nie dla mnie :wink:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ola Sowińska
Forumowicz



Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 2968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tomaszów Mazowiecki

PostWysłany: Nie 18:00, 06 Mar 2011    Temat postu:

Sunny na tym ostatnim wyszła bardzo podobna do twojego Firka Wink
no widzę że zarąbiście wysportowane


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna Wydra
Forumowicz



Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 4207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 18:27, 06 Mar 2011    Temat postu:

Do Firka? hihi :-)
Może masz rację. Oboje mają mocne głowy i bardzo podobne umaszczenie :-)

Ina, a czemu malamut to nie pies dla Ciebie? :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Happy Husky Strona Główna -> Inne psy/Other dogs Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 1 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin